Walczący o awans do piątej ligi KS Nowa Jastrząbka-Żukowice grał w sobotę na trudnym terenie w Koszycach Wielkich. Nie dość że murawa w Koszycach pozostawia wiele do życzenia, to jeszcze kibice nie ułatwiają przyjezdnym zadania. Pomimo dużej presji jaka ciążyła na drużynie gości wszystko zaczęło się dość pomyślnie, bo już w 24′ M. Starzyk wyprowadził zespół z Nowej Jastrząbki na prowadzenie. Pomimo wielu dogodnych sytuacji w drugiej połowie dla obydwu drużyn to goście zdołali zdobyć kolejne bramki, które padły łupem Heltona w 76׳ i H. Króla w 82′. Spotkanie przyniosło wiele emocji nie tylko na murawie, a świadczyć o tym mogą dwie czerwone kartki pokazane członkom sztabu gospodarzy, ale cóż takie emocje panują na piłkarskich stadionach niezależnie od klasy rozgrywkowej. Spory zawód sprawili zawodnicy Zorzy Zaczarnie, którzy przeplatają swoje mecze świetnymi występami ze słabszymi meczami. W sobotę celowniki zawodników Zorzy były zdecydowanie rozregulowane, a jeśli już strzał był poprawny to na przeszkodzie stawała poprzeczka. Na tą gorszą formę Zorzy trafił Dunajec Zbylitowska Góra, który w pełni obnażył słabe punkty gości i pewnie wygrał 3:0. W niedzielę przed południem rozpoczął swój pierwszy mecz w tej rundzie KS US Śmigno, który podejmował walczącego o awans do Klasy A Sokoła Wałki. Opiekunem drużyny Śmigna po raz pierwszy w lidze był trener Patryk Maciosek. Niestety drużyna gości zawiesiła gospodarzom wysoko poprzeczkę i po pierwszej połowie prowadziła 2:0, i to był najniższy wymiar kary, za błędy popełniane przez obronę Śmigna. W drugiej połowie drużyna z Wałek dorzuciła jeszcze jedną bramkę, wywożąc pewne trzy punkty. Również w niedzielę swój mecz z drużyną z Wietrzychowic rozegrała Łukovia. Walczący o każdy punkt na wagę utrzymania w Klasie A, zespół gospodarzy ruszył do ataku od pierwszych minut spotkania. Szybkie akcje prowadzone przez gospodarzy przełożyły się na zdobycze bramkowe, już w 3′ bramkę zdobył R. Kozik, a w 10′ wynik na 2:0 podwyższył kapitan drużyny K. Schab. Kiedy kibice miejscowych myśleli że mecz jest pod kontrolą ich zespołu, podczas interwencji bramkarza Łukovii piłka nieszczęśliwie prześlizgnęła się po jego ręką i wpadła do bramki. Na szczęście to był jednorazowy wypadek przy pracy i kolejne bramki zdobywali już tylko gospodarze. Pod koniec meczu, ku uciesze miejscowych kibiców wprowadzeni po przerwie K. Bieś oraz M. Nowicki zdobyli kolejne bramki ustalając wynik spotkania na 4:1. Sporo problemów sprawił drużynie Avy Grądy FC Pawęzów. Dużo niżej usytuowany w tabeli zespół trenera Marca, w 79′ zdołał po bramce K. Nizioła wyjść na prowadzenie. Niestety gospodarze błyskawicznie zdobyli bramkę wyrównująca, a kilka minut później zdołali podwyższyć wynik i trzy punkty zainkasowali gospodarze. Ostatnie spotkanie w weekend rozegrali zawodnicy Orła Lisia Góra, którzy w rundzie wiosennej spisują się wybornie. Szybko bo już w 6′ spotkania W. Taraszka uzyskał prowadzenie dla swojej drużyny. Pierwsza połowa pomimo wielu akcji obydwu drużyn zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Orła. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy zespół Dunajca zdołał wyrównać stan meczu, kiedy kibice gospodarzy cieszyli się ze zdobytej bramki, B. Ptak dał gościom kolejne prowadzenie. W 66′ D. Witek podwyższył wynik spotkania na 3:1, i wszyscy myśleli że to już koniec emocji w tym spotkaniu. Nic bardziej mylnego, drużyna Dunajca miała jeszcze swoją szansę, ale rzut karny obronił R. Bielaszka. Niepotrzebnie w doliczonym czasie nerwy puściły zawodnikom obydwu drużyn, którzy zostali upomniani żółtymi kartkami.
Sobota 20.04.2024 godz. 12.00 KS Nowa Jastrząbka-Żukowice – Gosłavia Gosławice
Sobota 20.04.2024 godz. 15.00 Zorza Zaczarnie – Olszynka Ołpiny
Sobota 20.04.2024 godz. 17.00 Orzeł Lisia Góra – Dunajec Zbylitowska Góra
Niedziela 21.0.2024 godz. 11.00 Liwocz Szerzyny – KS US Śmigno
Niedziela 21.04.2024 godz. 12.00 FC Pawęzów – Victoria Szarwark (boisko Gminnego Centrum Sportu)
Niedziela 21.04.2024 godz. 17,00 Wisła Szczucin – Łukovia Łukowa
opracował: Artur Główczyk