Gmina Lisia Góra z@wsze po drodze!

Brygada Vrihedd ZDOBYWA SZCZYTY!

Podsumowanie 5. Rundy Centralnej Ligi 3D, Finału Pucharu Centralnej Ligi i Urodzinowego Strzelania Pawła Piliszko.

 

Zima, mróz, śnieg – warunki godne zimowych igrzysk olimpijskich (a może i bardziej ciekawe!). Ale czy to powstrzymało wojowników Brygady Vrihedd? Absolutnie nie! Ośmiu śmiałków stanęło do walki o tarczę i chwałę, a sześciu z nich wróciło z tarczami (a raczej medalami!). To był prawdziwy pokaz siły, determinacji i… dobrego humoru!

Złote Strzały i Precyzja Mistrzów:

  • Jacek Głodek – Król Kategorii! Zgarnął złoto w kategorii senior tradycyjny expert, udowadniając, że jest mistrzem nad mistrzami! Co ciekawe, uzyskał identyczny wynik jak Tomasz Kisilewicz, ale małe, łucznicze czary-mary zadecydowały o kolejności na podium. Gratulacje, Jacku!
  • Agnieszka Pustuła – Wschodząca Gwiazda! Zdominowała kategorię junior łuk tradycyjny, normal, zdobywając zasłużone pierwsze miejsce! Talent i ciężka praca przynoszą efekty!
  • Paweł Szura – Władca Łuku Naturalnego! Odkurzył swojego mongolskiego diabła od Andrzeja Kluski i pokazał, co to znaczy strzelać z pasją! Złoto w kategorii łuk naturalny, normal, to dowód na to, że nawet w zimowych warunkach można osiągnąć mistrzostwo.

 

Epicka Saga Brata Mariusza:

A teraz chwila na opowieść o prawdziwym bohaterze – Bracie Mariuszu! Jego walka o podium w kategorii senior tradycyjny, normal, była niczym starcie Dawida z Goliatem, Froda z Sauronem, Luke’a Skywalkera z Imperium! Z każdym strzałem, z każdym wyciągniętym z celu grotem, Brat Mariusz pokonywał własne słabości i dążył do celu. Niczym Gandalf Szary, który powrócił jako Gandalf Biały, Brat Mariusz odrodził się na tej mroźnej strzelnicy, by stoczyć bój o chwałę. Jego strzały, niczym Excalibur, przecinały powietrze, a determinacja w jego oczach płonęła niczym smoczy ogień. Ostatecznie, po zaciętej walce, stanął na drugim stopniu podium, osiągając swój życiowy wynik!

To opowieść, którą będzie się opowiadać przy ogniskach przez długie lata! Chwała Bratu Mariuszowi, bohaterowi łuczniczych aren!

 

Wilczy Łowca i Jego Spektakularna Droga:

Łukasz Mrowiński, znany również jako Wilczy Łowca (a może Mrówa?), pokazał, że nawet brak podium nie oznacza porażki. Jego występ był spektakularny! Z każdym strzałem, niczym wilk tropiący zwierzynę, Łukasz dążył do celu z niesamowitą precyzją. Jego technika, skupienie i determinacja były godne podziwu. Chociaż tym razem nie udało mu się stanąć na podium, to jego walka była epicka, a duch sportowej rywalizacji – niezłomny. Wilczy Łowca (Mrówa) pokazał, że jest prawdziwym wojownikiem łuczniczego szlaku, a jego czas jeszcze nadejdzie! Skuteczność 85,33% w kategorii łuk hunter, normal, mówi sama za siebie i wiele o poziomie zawodów!

 

Tomasz Kisilewicz i Kwestia Drugiego Miejsca (z przymrużeniem oka):

Tomasz Kisilewicz również stanął na podium, zajmując drugie miejsce w kategorii senior tradycyjny expert. Jak sam stwierdził, ubawił się setnie, a dodatkowe rundy były „idealnie opisane”. Grupa, z którą strzelał (Grupa 28!), gwarantowała śmiech i „pęknięte plecy z lasu”. Co najważniejsze, na pierwszym miejscu stanął jego „największy rywal i kumpel od początku przygody z łukiem” – Jacek Głodek! Jak sam Tomasz mówi: „czy to ma znaczenie, jak na pierwszym miejscu staje największy rywal i kumpel?”. No cóż, rywalizacja to jedno, a przyjaźń to drugie! Gratulacje dla obu Panów! Specjalne pozdrowienia dla „małej jaskółki” Danio/Bojki od Tomasza!

 

Pozostałe Wyniki i Gratulacje:

  • Agnieszka Głuch – brąz w kategorii łuk hunter, kobieta, ekspert! Gratulacje za walkę i determinację!
  • Agnieszka Domagała – szóste miejsce, luk hunter, ekspert, kobieta, w silnej konkurencji. Gratulacje za udział i sportową postawę!

 

Podziękowania i Pozdrowienia:

Wielkie podziękowania dla Pawła Piliszko za organizację tego wspaniałego wydarzenia i okrągłe urodziny! Podziękowania również dla Dominika Drużbickiego, Doroty Mug, Leny Głuch, Agnieszki Głuch, Sebastiana Zniszczoł i Jacka Ciałowicza za uwiecznienie tych chwil na zdjęciach! Zdjęcia dla Brygady Vrihedd wykonali również Łukasz Mrowińśki i Brat Mariusz.

 

Podsumowanie:

To był niesamowity turniej dla Brygady Vrihedd! Gratulujemy wszystkim zawodnikom, a szczególnie medalistom! Dziękujemy organizatorom za wspaniałą imprezę i atmosferę. Pokazaliśmy, że polskie łucznictwo ma się świetnie, a duch walki i pasja do tego sportu są w nas silne jak nigdy dotąd! Do zobaczenia na kolejnych strzelaniach! Dziękujemy wszystkim 235 zawodnikom za udział w tym spektakularnych zawodach!!

 

Skip to content