Miniony piłkarski weekend zaczął się w piątkowy wieczór meczem Orła Lisia Góra z KS Łękawica. Piękne otwarcie meczu mieli gospodarze, którzy w przeciągu kilkunastu minut zdołali zdobyć trzy bramki, co prawda w 25׳ goście zdobyli bramkę kontaktową, ale bramkę do szatni strzelili miejscowi, i na przerwę schodzili z trzybramkową przewagą. Zaraz po przerwie przyjezdni zdobyli kolejną bramkę i mecz się wyrównał. Decydujące dla losów spotkania było dziesięć minut pomiędzy 60 a 70 minutą, podczas których padły trzy bramki, w tym dwie dla drużyny Orła, ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 6:4. W sobotnie popołudnie Łukovia podejmowała LUKS Zalipie, ale mecz nie został dokończony z winy gości, i będziemy musieli poczekać na ogłoszenie walkowera dla gospodarzy przez Komisję Dyscypliny Podokręgu w Żabnie. W kolejnym sobotnim meczu, na boisku Gminnego Centrum Sportu w Lisiej Górze spotkały się drużyny Zorzy Zaczarnie i Dunajca Mikołajowice. Spotkanie to nie należało do najbardziej porywających, ale ostatnie dziesięć minut wynagrodziło wszystkim kibicom spędzony na stadionie czas. Najpierw w 82׳ Zorza strzeliła pierwszą bramkę, ale nie cieszyła się z tej zdobyczy zbyt długo, bo kilka minut później Dunajec doprowadził do wyrównania. Kiedy wszyscy spoglądali na zegarki w 90׳ doszło do kłótni pomiędzy zawodnikami obydwu drużyn, która zakończyła się interwencją sędziego i napomnieniem pięciu zawodników żółtymi kartkami. Po wznowieniu gry to drużyna gospodarzy szybciej opanowała nerwy i w doliczonym czasie zdołała strzelić zwycięską bramkę. W niedzielne przedpołudnie również na GCS spotkały się zespoły z Luszowic i Pawęzowa. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem, ale to gospodarze mieli przewagę, a przed utratą bramki drużynę z Pawęzowa wybronił ich bramkarz, który popisał się kilkoma naprawdę dobrymi interwencjami. W drugiej połowie przewaga Luszowic została udokumentowana trzema bramkami i po wpadce w Szczucinie, zespół potwierdził swoje aspiracje do Klasy Okręgowej. Na sam koniec weekendu pozostała nam wisienka na torcie, czyli mecz KS Nowa Jastrząbka-Żukowice z liderem rozgrywek Okocimskim Brzesko. Pomimo transmisji z w/w spotkania, na stadionie pojawił się komplet widzów oczywiście nie tylko z terenu Gminy Lisia Góra. Można było spotkać trenerów, prezesów oraz zawodników z całego powiatu. Mecz przez całe 90 minut był prowadzony w niezłym tempie, a walka trwała na każdym metrze boiska. Zaangażowanie zawodników obydwu drużyn było pełne, a akcje toczyły się na przemian pod jedną i drugą bramką. Spotkanie było bardzo wyrównane, a gospodarze zawiesili wysoko poprzeczkę liderowi. Pierwsza połowa co prawda zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem gości, po dość przypadkowym strzale, ale jak się później okazało to dopiero był początek emocji. Zaraz po wznowieniu gry po faulu na zawodniku gospodarzy, miejscowi wykorzystali rzut karny doprowadzając do remisu. Niestety kilka minut później w wydawałoby się niegroźnej sytuacji z rzutu wolnego goście szczęśliwie zdobyli drugą bramkę. Na nieszczęście gospodarzy drugą żółtą (kompletnie niepotrzebną) kartkę zobaczył kapitan Jastrząbki, który musiał opuścić boisko. Pomimo osłabienia drużyna trenera Macioska pokazała charakter i walczyła do końca, co skutkowało zdobyciem bramki w doliczonym czasie i wywalczeniem jednego punktu z liderem rozgrywek V Ligi Wschodniej.
W nadchodzący weekend czekają nas następujące mecze:
05.04.2025 r. godz. 9.00 (sobota)
Turniej dla dzieci Stowarzyszenie Pasja Futbolu
05.04.2025 r. godz. 16.00 (sobota)
Zalesianka Zalesie – KS Nowa Jastrząbka-Żukowice
05.04.2025 r. godz. 16.00 (sobota)
Sokół Wałki – Zorza Zaczarnie
05.04.2025 r. godz. 17.00 (sobota)
Wisła Szczucin – Łukovia Łukowa
05.04.2025 r. godz. 17.00 (sobota) Gminne Centrum Sportu
FC Pawęzów – Czarni Smęgorzów
06.04.2025 r. godz. 15.00 (niedziela)
Rzepiennik Strzyżewski – KS US Śmigno
05.04.2025 r. godz. 16.00 (sobota)
Dunajec Mikołajowice – Orzeł Lisia Góra
Opracował: Artur Główczyk