Za nami kolejne spotkania piłkarskiej rundy jesiennej. KS Nowa Jastrząbka-Żukowice walczyła o ważne punkty w Łęgu Tarnowskim z tamtejszą Łęgovią. Pierwsza połowa nie przyniosła kibicom zbyt wiele radości, obie drużyny więcej uwagi poświęcały na chronieniu własnej bramki niż stwarzaniu sytuacji pod bramką przeciwnika. Po przerwie sytuacja się trochę poprawiła i oba zespoły z większym zaangażowaniem próbowały zmienić rezultat spotkania. W końcu gospodarze po ładnej akcji zdobywają bramkę, jak się później okazało zwycięską. Łukovia Łukowa podejmowała na swoim terenie zespół z Radgoszczy. Miejscowi pierwszą bramkę zdobyli już w 9′ za sprawą K. Schaba, i na przerwę schodzili z jednobramkowym prowadzeniem. W 52′ ponownie na listę strzelców wpisał się kapitan Łukovii. Gdy wszystkim wydawało się że wynik jest już pod kontrolą gospodarzy, pod koniec meczu spokój kibiców Łukovii zakłóciła bramka kontaktowa gości, ale na szczęście trzy punkty zostały w Łukowej. W Zaczarniu odbyło się spotkanie miejscowej Zorzy z Pogorią Pogórska Wola. Pierwsza część spotkania była wyrównana, a jedyna w tej części meczu bramka padła w 24′ po odważnym wejściu I. Barańskiego – Czyhura w pole karne, i celnym uderzeniu po ziemi obok bramkarza gości. W drugiej połowie wzrosła przewaga gospodarzy czego efektem były kolejne bramki, ich autorami byli P. Krawiec i M. Lubas. Bardzo ważne zwycięstwo odniósł w Siemiechowie Orzeł. Walcząca z problemami kadrowymi drużyna z Lisiej Góry systematycznie stara się odbudować drużynę. Bramkę dla gości w 16′ zdobył M. Kubisztal, ale już 6 minut później gospodarze wyrównali rezultat spotkania. I można powiedzieć, że na tyle było stać zamykającą tabelę drużynę gospodarzy. Później już tylko przyjezdni strzelali bramki. Na listę strzelców wpisali się D. Kuta dwa razy, B. Ptak, a wynik meczu ustalił w ostatniej minucie spotkania G. Witek. FC Pawęzów swój mecz rozgrywał na bardzo trudnym terenie w Szczucinie. W meczu padła tylko jedna bramka na szczęście dla gości. Zwycięską bramkę zdobył w 71′ D. Nytko. Drużyna KS US Śmigno wybrała się na mecz do Szerzyn, i jak się okazało nie pozwoliła gospodarzom na zbyt wiele. Pierwsza bramka dla gości wpadła w 10′ za sprawą D. Pacury, kilka minut później zawodnik gospodarzy strzelił wyrównującą bramkę, ale na nic to się zdało, bo błyskawicznie na prowadzenie drużynę ze Śmigna znów wyprowadził D. Pacura, i na przerwę goście schodzili z prowadzeniem. Po w miarę wyrównanym początku drugiej połowy, trener P. Maciosek dokonał kilku zmian, które przyniosły wymierne korzyści, w postaci strzelonych bramek przez P. Króla i P. Tobiasza.
Mecze w nadchodzący weekend:
05.10.2024 g. 16.00 Orzeł Lisia Góra – Olszynka Ołpiny
06.10.2024 g. 11.00 KS US Śmigno – Olszynka Ołpiny II
06.10.2024 g. 11.00 Ava Grądy – FC Pawęzów
06.10.2024 g. 15.00 KS Nowa Jastrząbka-Żukowice – Dunajec Zakliczyn
06.10.2024 g. 15.30 Strażak Karsy – Łukovia Łukowa
06.10.2024 g. 16.00 KS Łękawica – Zorza Zaczarnie
opracował: Artur Główczyk
