Mamy za sobą pierwsze kolejki rozgrywek piłkarskich Klas Niższych Podokręgów Tarnów i Żabno. Jedyny nasz przedstawiciel występujący w Klasie Okręgowej prowadzonej w tym sezonie przez Podokręg Żabno, KS Nowa Jastrząbka – Żukowice swój pierwszy mecz rozegrał na wyjeździe w Skrzyszowie. Spotkanie było zacięte i od samego początku zawodnicy obu drużyn grali z dużym zaangażowaniem. Początek meczu nie ułożył się pomyślnie dla drużyny z Nowej Jastrząbki, która straciła dwie bramki pomiędzy 20 a 30 minutą meczu. Na domiar złego od 25 minuty czerwoną kartkę otrzymał zawodnik przyjezdnych i zespół musiał gonić wynik przez resztę spotkania. Niestety nie udało się wywieźć ze Skrzyszowa punktów, a bramkę na 1:2 ustalił w doliczonym czasie Helton Carlos Goncalves. Mecz obfitował w sporo gorących sytuacji, co przełożyło się na pokazanie trzech czerwonych i siedmiu żółtych kartek zawodnikom obu drużyn. Najwcześniej swoje rozgrywki rozpoczęła Klasa A Podokręgu Żabno, która rozegrała już trzy kolejki spotkań. W dwóch pierwszych bardzo dobrze zaprezentowała się Łukovia Łukowa, która najpierw pewnie u siebie pokonała Wójcinę Wójcina 5:0, a następnie wygrała na wyjeździe w Luszowicach 3:2. Niestety w trzeciej kolejce na własnym boisku drużyna z Łukowej przegrała z niżej notowanym zespołem z Konar 0:1. Słabo sezon rozpoczął FC Pawęzów który w pierwszym spotkaniu uległ jednemu z faworytów rozgrywek Viktorii Szarwark 2:1, a następnie na własnym stadionie przegrał ze Strażakiem Karsy 2:4. Mecz ten rozpoczął się pomyślnie dla miejscowych, bo już w 5 minucie objęli prowadzenie po bramce zdobytej przez Pawła Misiura. Niestety zawodnicy przyjezdnych zdołali w pierwszej połowie strzelić cztery bramki i już nie dali sobie odebrać zwycięstwa. Po dwóch porażkach przyszedł czas na wygraną i to na wyjeździe z mocnymi rezerwami Polanu Żabno, a super strzelcem drużyny z Pawęzowa został Kamil Chrzęszczyk, który zdobył wszystkie trzy bramki w tym meczu. Swój pierwszy mecz w Klasie A przegrała 2:1 Zorza Zaczarnie, która rywalizowała z Pogorią w Pogórskiej Woli. US Śmigno nie poradził sobie na wyjeździe w Łękawicy przegrywając 5:2. Grający na nowym obiekcie Orzeł Lisia Góra pewnie pokonał zespół Radlnej 5:0. Już w pierwszej połowie miejscowi prowadzili 3:0. Pierwszą bramkę na nowym stadionie w rozgrywkach ligowych strzelił Jakub Sikorski, który pokonał bramkarza gości już w 3 minucie. Na uwagę zasługuje duża ilość kibiców, która w sobotnie popołudnie odwiedziła Gminne Centrum Sportu w Lisiej Górze.
Opracował: Artur Główczyk