KS Nowa Jastrząbka-Żukowice nie zdołał powiększyć swojego konta punktowego w meczu z ZKS Unia Tarnów II. Pierwsza bramka dla Unii padła już w 4′ po bramce samobójczej. Jeszcze przed samą przerwą gospodarze zdołali zdobyć dwie bramki. Jak się później okazało ostatnie w tym spotkaniu. Pomimo dużych problemów kadrowych drużyny z Nowej Jastrząbki, i tak z pewnością ten kończący sezon zaliczy do udanych.
Na boisku przy Sportowej 16 Orzeł Lisia Góra podejmował Ciężkowiankę Ciężkowice. Mecz od początku był wyrównany, a swoje szanse miały obydwie drużyny, ale dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy świetnym bezpośrednim uderzeniem z rzutu rożnego popisał się D. Szatko, i Orzeł na przerwę schodził z jednobramkowym prowadzeniem. Zaraz po przerwie, po bardzo ładnej akcji prawą stroną boiska celnym uderzeniem popisał się J. Małecki. Co prawda w 60′ goście zdobyli bramkę kontaktową, ale będący w wybornej formie W. Taraszka w przeciągu dwóch minut zdobył dwie bramki, i wynik był już praktyczne przesądzony. W 86′ wynik ustalił W. Taraszka, który w tym dniu był nie do zatrzymania dla obrońców gości. Teraz drużynie Orła pozostało tylko czekać na rozstrzygnięcia w ligach wyższych.
Bardzo gorąco było w Grądach gdzie miejscowa Ava podejmowała Łukovię Łukowa. Po bezbramkowej pierwszej połowie, druga część spotkania była pełna emocji. W 54′ na prowadzenie gości wyprowadził K. Schab, co zupełnie zaskoczyło gospodarzy, którzy do awansu potrzebowali choćby jednego punktu. Jakaż była radość, kiedy miejscowi wyrównali wynik spotkania. Ale do prawdziwego dreszczowca doszło po kolejnej bramce zdobytej przez Łukovię, której autorem był K. Kwarciński. Goście szaleli starając się wyrównać wynik spotkania, co im się udało w mocno przeciągniętym przez sędziego czasie gry. Po meczu jeszcze długo nie opadały emocje związane z postawą głównego rozjemcy. Łukovia sezon zakończyła na bardzo dobrym trzecim miejscu z 56 punktami i bilansem 83-38.
FC Pawęzów wybrał się do Woli Żelichowskiej na swoje ostatnie w tym sezonie spotkanie. Po bramce zdobytej w 30′ przez W. Rękasa goście już chyba postanowili zakończyć sezon, bo dość gładko dali sobie strzelić cztery bramki.
W ostatniej kolejce Śmigno podejmowało na własnym obiekcie LKS Olszyny. Gospodarze mocnym akcentem zakończyli te rozgrywki wygrywając to spotkanie 8-2. W pierwszej połowie na listę strzelców wpisali się J. Lulek i D. Pacura. Po przerwie nie było już żadnych wątpliwości, kto był w lepszej dyspozycji w tym dniu. Po trzy bramki dla gospodarzy zdobyli jeszcze D. Pacura i M. Radoń.
Przed nami jeszcze ostatni mecz w V Lidze, który odbędzie się 14 czerwca o godz. 15.00 w Nowej Jastrząbce pomiędzy:
KS Nowa Jastrząbka-Żukowice – LKS Szaflary
Opracował : Artur Główczyk
