W minioną sobotę swój kolejny mecz rozegrała w Klasie Okręgowej drużyna KS Nowa Jastrząbka – Żukowice. Tym razem drużyna trenera Macioska wybrała się do Szynwałdu. Pomimo wielu dogodnych sytuacji zawodnicy z Nowej Jastrząbki dalej mają problem ze skutecznością. Przeciwnie do przyjezdnych, gospodarze zdołali pokonać w 45′ F. Tokarczyka i tą skromną przewagę utrzymać do końca meczu. Grająca w Niedomicach Łukovia Łukowa nie zdołała zdobyć punktów. W meczu z Unią, która w dwóch pierwszych swoich spotkaniach poniosła porażki, kibice liczyli na zdobycz punktową swojej drużyny. Ale to dopiero początek rozgrywek i forma zawodników zmienia się z meczu na mecz. W sobotę gospodarze wyszli na prowadzenie w 30′ pierwszej połowy i z jednobramkowym prowadzeniem zeszli na przerwę. W 57′ do remisu doprowadził Ł. Bieś, jak później się okazało strzelec jedynej bramki dla gości. Gdy do końca regulaminowego czasu zostały 2 minuty gospodarzom udało się strzelić upragnioną bramkę na wagę zwycięstwa. Występujący również w Klasie A Podokręgu Żabno FC Pawęzów, grał na wyjeździe z Niwką. Na terenie niezbyt wymagającego przeciwnika zawodnicy trenera Marca gładko wygrali 3:0 i na początku rozgrywek z 6 punktami plasują się w czubie tabeli. Zorza Zaczarnie tego weekendu nie zaliczy do udanych, wyraźna przegrana 3:0 z Dunajcem w Mikołajowicach na pewno nie zadawala trenera oraz zawodników. Grające pierwszy mecz w tym sezonie Śmigno, po bardzo ciężkim meczu z drużyną Radlnej zdołało zdobyć w sobotę jeden punkt. Ku zaskoczeniu zawodników i kibiców miejscowych, drużyna gości po porażce na własnym terenie z Łękawicą zaprezentowała się bardzo dobrze. Już w pierwszej połowie zawodnicy gości uzyskali sporą przewagę, a ilość sytuacji pod bramką gospodarzy powinna dać im wyraźne prowadzenie. Ale to nie stworzone sytuacje tylko zdobyte bramki decydują o wyniku, a tych przyjezdni nie potrafili w tym meczu zdobyć. Zdecydowanie najciekawiej zapowiadającym się meczem tego weekendu miało być spotkanie na boisku Gminnego Centrum Sportu pomiędzy Orłem Lisia Góra, który do tej pory nie zdołał zdobyć punktów i drużyną ze Zgłobic, która jeszcze punktów nie straciła. Ku zadowoleniu licznie przybyłych kibiców zawodnicy obydwu drużyn stanęli na wysokości zadania i przysporzyli widowni sporo emocji. Walki na boisku nie zabrakło i nikt nikomu nie odpuszczał. Niestety pierwsza bramka padła po błędzie bramkarza gospodarzy, który minął się z piłką, a ta następnie uderzyła w zawodnika Orła tak nieszczęśliwie że wpadła do bramki. Ale od czego drużyna trenera Brożka ma w swoich szeregach W. Taraszkę. To snajper Orła, po akcji prawą stroną boiska został sfaulowany w polu karnym, a następnie z jedenastu metrów zdobył bramkę wyrównującą. Po jednym z fauli bardzo nieodpowiedzialnie zachował się zawodnik drużyny gości, który za swoje dyskusje został ukarany żółtą kartką, a ostatecznie musiał opuścić boisko. W drugiej połowie po dobrze wykonanym rzucie rożnym do piłki w polu karnym doszedł kapitan drużyny gospodarzy S. Węgrzyn i ładnym uderzeniem głową pokonał bardzo dobrze spisującego się bramkarza gości. Niestety radość Orła nie trwała zbyt długo. Po akcji Zgłobic lewą stroną boiska zawodnik przyjezdnych wbiegł z piłką w pole karne, a zawodnik Orła tak niefortunnie interweniował że sędzia nie miał innego wyjścia jak podyktować rzut karny dla Zgłobic, który został zamieniony na bramkę. Gdy kibice zaczęli odliczać minuty do końca spotkania, po bardzo dobrym podaniu na czysta pozycję wyszedł M. Kaziród i swojej szansy nie zmarnował, ku radości całej drużyny i miejscowych kibiców. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Orła Lisia Góra 3:2.
W najbliższej kolejce będziemy mogli oglądać:
ORZEŁ LISIA GÓRA – DUNAJEC MIKOŁAJOWICE 9.09.2023 GODZ. 17.00 TERMIN MOŻE ULEC ZMIANIE
ZORZA ZACZARNIE – DUNAJEC ZBYLITOWSKA GÓRA 9.09.2023 GODZ. 17.00
WIETRZYCHOWICE – ŁUKOVIA ŁUKOWA 9.09.2023 GODZ. 17.00
ZRYW WIELKA WIEŚ – KS US ŚMIGNO 9.09.2023 GODZ. 17.00
KS NOWA JASTRZĄBKA – ŻUKOWICE – KOSZYCE WIELKIE 10.09.2023 GODZ. 16.00
FC PAWĘZÓW – AVA GRĄDY 10.09.2023 GODZ. 17.00
OPRACOWAŁ: ARTUR GŁÓWCZYK
